Witajcie:)
Ogromnie cieszę się, że zabawa ruszyła z miejsca. Mówiąc szczerze, w natłoku obowiązków i życiowych zmian niemal o niej zapomniałam - zresztą co tu się dziwić - ostatni obrazek wyszywałam ponad rok temu...
I jak przez rok nie miałam żadnej kanwy tak teraz mam trzy;) w tym kanwę Beatki, która zdecydowała się puścić ją w obieg po raz drugi.
Dziś mogę zaprezentować dwa obrazki : pelikana i ster.
Pelikan powstał na kanwie Ewy (Jewa) Jest to dość duży obrazek i nieco pracochłonny ale bardzo sympatyczny:
A tak wygląda cała kanwa Ewy:
Drugi obrazek to ster na kanwie Elziutki - też bardzo przyjemny hafcik, wyszywało się go dużo szybciej i sprawniej, bo znaczna jego część jest wykonana półkrzyżykami. Jedyny problem miałam tylko z tym, gdzie umieścić swój podpis;)
I cała kanwa Eli:
Jeszcze tylko wpisy do notesików i mogę wysyłać je w dalszą drogę:)
Mam jeszcze prośbę - abyście w komentarzach pod tym wpisem wpisały - czyje kanwy aktualnie macie u siebie - lub czyje miałyście ostatnio i kiedy?
Mam nadzieję, że teraz zabawa będzie sprawnie zdążać ku końcowi:)
Pozdrawiam serdecznie:)