Dziś jednak obrazki są już gotowe, wpisy w notatnikach zrobione i sądzę, że najpóźniej w środę polecą w dalszą drogę:)
Na kanwie Helenki wyszywałam obrazek czwarty - a jest to brodziec - obrazek malutki i całkiem przyjemny:) Szybciutko się wyszywało:
A oto cała kanwa Helenki:
Z kolei na kanwie Milenki wyszywałam już szósty obrazek - trochę bardziej skomplikowany, ale również bardzo sympatyczny. Po dodaniu konturów naprawdę mnie zauroczył:
I kanwa Milenki w całości - wygląda już bardzo okazale:)
Pozdrawiam cieplutko:)
śliczne... już się nie mogę doczekać końca :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, .... ja też nie mogę się doczekać końca. Czekam na następne kanwy od Milenki. Helenka50.
OdpowiedzUsuń