środa, 19 maja 2010

bebezet, koniec pierwszej części :) i muszelki jagnieszki

Wczoraj upłynął termin wysłania pierwszego obrazka :)
Mam nadzieję, że każdej z Was udało się go skończyć i wysłać na czas...
Mam wielką prośbę - szanujcie czas innych koleżanek i wysyłajcie hafty w terminie... Po to zostały ustalone dwa miesiące nie jeden, żeby się wyrabiać... ja wiem że macie mnóstwo innych spraw na głowie, że jest wielka pokusa haftować 10 haftów na raz (sama postępuję podobnie), sama mam małe dziecko i wiem, że czasami jest ciężko się ze wszystkim wyrobić, ale jeśli ktoś wziął udział w zabawie to był świadomy tego, że musi na czas zdążyć z każdym obrazkiem...
Teraz będzie łatwiej, bo już nie trzeba będzie haftować tej przeklętej dłuugiej liny :)
Obrazki są nieduże i szybko się będą haftowały :)

To tak tytułem wstępu...

A teraz przejdę do rzeczy... wczoraj przeczytałam rano na blogu że jagnieszka wysłała już do mnie swój hafcik... no to się ucieszyłam, że go niedługo dostanę. Jednak nie przypuszczałam, że aż tak szybko, bo jak po południu otworzyłam skrzynkę, koperta była już w środku...

Oto co zawierała....


A to, zgodnie z życzeniem zdjęcie muszelek jagnieszki...

wtorek, 18 maja 2010

Gapa ze mnie:(

Wyszyłam pierwsze muszelki i sznur i wysłałam do Beatki,ale się zagapiłam i nie zrobiłam zdjęć:( Mogę wstawić zdjęcia sprzed kilku dni,na których widać jakiś etap ;a pozostałe zdjęcia jeżeli mogę prosić:pliz,pliz,pliz:) to wstawi Beata:)
W takiej zabawie biorę udział czwarty raz i bardzo spodobał mi się ten obrazek ale coś nie bardzo mogłam się za niego zabrać. Najpierw wyszyłam dwie muszelki jeszcze w marcu a na kolejne xxx musiałam czekać kilka tygodni bo jakoś wpadały mi w ręce inne projekty. Krzyżykuje się bardzo miło ale wieczorami niestety niewiele widzę na kolorowym wydruku i niestety tylko w dzień mogę coś zrobić ; na szczęście dni są coraz dłuższe więc mam nadzieję,że kolejne części będą szybciej przybywać.

niedziela, 16 maja 2010

Rosse5 - Obrazek pierwszy i błąd

Żeby coś pogmatwać na samym początku zabawy to trzeba być mną... Ukończyłam pierwszy obrazek i byłam niezwykle dumna bo bardzo mi się podobał. Wyjęłam kanwę Beatki, żeby porównać i zobaczyć, czy niczego nie pominęłam i co??

To co zobaczyłam zbiło mnie z pantałyku...Na muszelkach (2 i 3) zamiast białych półkrzyżyków zrobiłam całe. Nie wiem jakim cudem udało mi się to przeoczyć... No cóż, jako że to moja kanwa, postanowiłam tego nie pruć, po prostu moja od początku będzie inna;) Obiecuję na obrazkach kolejnych uczestniczek nie popełnić tego błędu, już sobie zaznaczyłam symbol tego koloru czerwonym mazakiem - teraz nie uda się pomylić;)

No to pokazuję te moje wypocinki:)

piątek, 14 maja 2010

Rosse5 - obrazek pierwszy w połowie;)

Witajcie:)

Termin wysłania paczuszki coraz bliżej, ja przesyłkę od Beatki dostałam już dawno, a moja jeszcze nawet nie gotowa. Ostatnio nie mam czasu na robótki, ale gonię Wspomnienie jak tylko mogę;) Notesik mam nadzieje powstanie w weekend i w poniedziałek chcę już wysłać moją kanwę...
Na razie mam linę, rozgwiazdę i muszelkę z pierwszego obrazka i wygląda to tak:



A jak Wasze wyszywanki?? Pewnie już wszystkie macie gotowe co ;P

Pozdrawiam serdecznie:)

Obserwatorzy